L5R Japan Style
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


Heavily modified L5R PBF
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 [wątek główny #3] Długa droga do domu.

Go down 
3 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4 ... 11 ... 19  Next
AutorWiadomość
sei
Admin
sei


Liczba postów : 379
Join date : 04/01/2013
Age : 38

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 8:27 am

Zanim głowa mu opadła i zasnął, pomyślał tylko, że jak to być może, żeby chłopaczek młodszy od niego takie zaklęcia znał...
Powrót do góry Go down
https://nerdpreza.forumpl.net
kiske

kiske


Liczba postów : 363
Join date : 04/01/2013

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 8:43 am

Obie zurawiny probuja jednoczesnie uspokoic konie i rozejrzec sie bo skoro az tak sie zachowuja, no to cos jest naprawde nie tak.
- Toritaka-san-...
Powrót do góry Go down
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 9:07 am

Naraz dzieje się kilka rzeczy.
Daisuke wstaje powoli. Uśmiecha się w bardzo nieprzyjemny sposób. Krwią z dłoni zaznacza czoło Sanosuke i Takeshiego.
Natsume chwyta go za ramiona, od razu recytując głośno zaklęcie.
Na moment wszystko rozbłyskuje zielonym światłem.
Włosy Daisuke bieleją, jego oczy stają się wściekle czerwone.

Z lasu za naszymi dzielnymi samurajami słychać pluskający galop utykającego konia.

Wszystkie nasze konie zaczynają rżeć przerażone i rzucać się wściekle.
Powrót do góry Go down
kiske

kiske


Liczba postów : 363
Join date : 04/01/2013

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 9:13 am

(mind = blown)

Renji niestety nie dal rady utrzymac sie na swoim koniu ale dosc sprawie odturlal sie spod kopyt. Hiro co prawda utrzymal sie w siodle, ale jego kon ruszyl w las mimo juz glosnych polecen i prob zatrzymania go.
Renji sprobowal podniesc sie i zobaczyc co sie do diabla dzieje.
Powrót do góry Go down
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 9:24 am

Koń Hiro ponosi go głęboko w las.
Kiedy Renji podnosi się, żeby zobaczyć co się dzieje, widzi, jak syczący wściekle Daisuke uderza Natsume z nieludzką siła, natychmiast zrzucając go z wozu.
Natsume próbuje otrząsnąć się i już zaczyna głośno recytować kolejny czar, kiedy... między niego a wóz wbiega koń.

Natsume milknie przerażony.

Koń. Heh. Żeby tylko koń.
Kiedy jego kształt wylania się z mroku, pierwsze, co rzuca się w oczy to długi, zwisający bezwładnie język.
Koń nie ma żuchwy.
Kon... koń podchodzi już na tyle blisko, ze widać gnijące mięso na jego pysku. Jest wychudły, wydaje się, ze w niektórych miejscach obgryziony jest do gołych żeber. Z brzucha zwisają mu jelita, podgryzione na tyle tylko, ze nie haczą o ziemie.
Koń nie ma tylnego kopyta. Z nogi został kikut z kości, prawie sięgający podłoża, ale nie dotykający go.

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Zombie_horse_by_xxkincadesvanityxx-d3h83ag
Powrót do góry Go down
kiske

kiske


Liczba postów : 363
Join date : 04/01/2013

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 12:11 pm

Demonicznego dzieciaka jeszcze by Renji zniosl, ale gnijacy kon, nawet widziany zza wozu... To juz bylo troche za duzo dla niego. CO TO NA WSZYSTKIE SWIETOSCI I ZYCIOWE PRZYJEMNOSCI JEST?!

Niemal instynktownie wyciagnal katane i zrobil co pierwsze przyszlo mu do glowy - zaatakowac sprawce poki nie patrzy, cial wiec postac stojaca na wozie...
Powrót do góry Go down
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 12:56 pm

Jako, że już-nie-Daisuke faktycznie zwrócony był nadal w stronę Natsume, Renji bez problemu trafił go, wykonując dość potężne cięcie.

Kaszlący obecnie krwią, Natsume, zamarł, kiedy czarna maź trysnęła z rany dziecka na wóz.
Bogowie chyba jednak nad nimi czuwali. Nieprzytomni towarzysze nie zostali nią splamieni.

Demon ryknął wściekle i odwrócił się, tnąc powietrze długimi, czarnymi szponami. Jako, że stał tyłem, nie był nawet bliski trafienia kogokolwiek.

Natsume zareagował od razu. Praktycznie rzucił się pod wielkim, demonicznym koniem i wtoczył pod wóz. Wyciągniętym wakizashi spróbował przeciąć pęciny konia zaprzęgniętego do wozu.

W tym samym momencie okropna pozostałość tego, co kiedyś zapewne było pięknym bojowym wierzchowcem, zrównała się z ich własnym koniem.
Żywy koń odwrócił łeb... i ruszył dziko przed siebie, razem z wozem, trzeszczącym teraz głośno.
Onikage pogalopował za nim.

Natsume ostrzem wakizashi zdołał jedynie musnąć kopyto konia.
Wóz przejechał nad nim, drąc kimono na jego ramieniu.
Powrót do góry Go down
kiske

kiske


Liczba postów : 363
Join date : 04/01/2013

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 8:18 pm

- Szlag...!
Tylko tyle Renji zdolal powiedziec jak woz kolo niego smignal i zniknal gdzies w ciemnosci lasu.
Ostroznie strzepnal demonia krew z katany, i podszedl podniesc Natsume z ziemi.
- Dasz rade Toritaka-san?
Powrót do góry Go down
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 8:27 pm

Natsume dał się podnieść. I już wydawało się, że nie jest z nim źle, kiedy po chwili oparł się o Renjiego całym ciężarem.
[Na szczęście mimo, że wysoki, nie jest rozmiarów trzydrzwiowej szafy, więc jego ciężar nie jest aż tak nie do utrzymania ;p]
Milczy wpatrując się w przestrzeń. Dopiero po długiej chwili stwierdza, iż:
-Onikage...
Powrót do góry Go down
kiske

kiske


Liczba postów : 363
Join date : 04/01/2013

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 8:32 pm

Troche zaskoczony, ale Renji podtrzymal towarzysza. Bylo tragicznie.
- ...tak, co to bylo?
Powrót do góry Go down
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 8:52 pm

-Coś, czego nie powinno tu być. Nawet tu.
Rozejrzał się niepewnie wokół.
Cudownie. Jeżeli był tu ONIKAGE, mogło tu być wszystko. Tak, znał właściwości lasu, ale ONIKAGE? ONIKAGE nie powinny wychodzić zza muru. W ogóle! To... to było niemoż---
Sanosuke. Sanosuke i młody Shiba. Byli na wozie. Z oni. Z krwią oni.
Jest za ciemno. Nawet jeśli oświetlił by drogę, mogli iść tylko naprzód. Tylko, że gnany w ten sposób przez onikage koń będzie biegł tak długo, aż padnie. No i jest jeszcze kwestia wozu.
Szkoda, że nie zdążył podciąć pęcin konia. Szkoda mu było zwierzęcia, ale w ten sposób uratowaliby przynajmniej towarzyszy.
Tylko... czemu właściwie demon nie atakował?

-Mamy dwa wyjścia. Iść przed siebie, aż trafimy na części wozu. Prawdopodobnie. Nie sądzę, żeby wóz to wytrzymał. Albo zostać tu na noc.
Powrót do góry Go down
kiske

kiske


Liczba postów : 363
Join date : 04/01/2013

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 9:31 pm

- Do rana jeszcze duzo czasu.
Renji spojrzal w strone gdzie pognal kon Hiro. Skoro jeszcze nie wrocil, to ponioslo go cholera wie gdzie. Ale wolal nie zostawac. Hiro jesli wroci powinien znalezc ich po sladach, a Sanosuke i Shiba byli nieprzytomni, z tym czyms nad nimi.
- ...Idzmy. Juz lepiej byc w ruchu. Wyjasnisz mi w drodze dokladniej co to bylo-
Cos zaswitalo mu w glowie. Czy ten onikage... czy chlopak byl opetany czy to byl demon od poczatku? A jesli to drugie, to gdzie oryginal...?
Powrót do góry Go down
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 9:40 pm

-Jest ciemno. Ruszenie teraz w dalszą drogę może być... trudne. Jeżeli już się na to decydujemy, trzymajmy się traktu. Nie możemy z niego zejść. Dobrze by było mieć jakieś światło... ale jeśli się oświetlimy, będziemy jak tarcza strzelnicza do wszystkiego w okolicy...

Renji mógł wyczuć, że mimo opanowania w głosie, Natsume trzęsły się ręce. Usilnie starał się nadal grać rolę lidera, mimo, że prawdopodobnie był bardziej zagubiony niż Renji.

-...posłaniec. Muszę wysłać posłańca z wiadomością. To może być nasza jedyna szansa.

Na uratowanie Sanosuke- dodał w myślach.
Powrót do góry Go down
kiske

kiske


Liczba postów : 363
Join date : 04/01/2013

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 9:55 pm

Zaryzykowal i polozyl mu reke na wysokosci lopatek.
- Tylko skad wezmiesz tutaj poslanca?
Powrót do góry Go down
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 10:03 pm

Albo nie miał siły, albo ochoty protestować. Dał się podtrzymać. Cicho zaczął recytować zaklęcie.
Po dłuższej chwili pełnej koncentracji, w jego dłoniach pojawił się mały, magiczny ptak. Natsume przekazał mu wiadomość- krótko opisał w niej sytuację z wozem i jego pasażerami.
I zamilkł. Jakby nad czymś się zastanawiał.
Powrót do góry Go down
kiske

kiske


Liczba postów : 363
Join date : 04/01/2013

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 10:14 pm

Renji milczal i zaczal sie na wszelki wypadek rozgladac i nasluchiwac czy cos wiecej nie jest gotowego na nich wyskoczyc. Wydawalo sie jednak ze panowala dookola cisza, a cokolwiek moglo jeszcze sie po lesie paletac w poblizu, ucieklo czujac demonicznego konia.

Widzac ze Natsume nic wiecej nie robi, zapytal cicho.
- To wszystko?
Powrót do góry Go down
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 10:28 pm

Spogląda na Renjiego nieco spanikowany. Z powrotem na ptaka.
-Shigure.- Powiedział w końcu cicho. Ptaszek skubnął go w dłoń i odleciał.
-...tak. Już... Po prostu nie byłem pewny, kogo... najbezpieczniej było powiadomić.- Natsume odsunął się i poszedł oprzeć o najbliższe drzewo. Na nogach trzymał się już chyba jedynie siłą woli.
-Bezpieczniej będzie iść bez światła. Zdamy się na księżyc i pójdziemy... pójdziemy traktem. Przy drzewach. Masz rację, cokolwiek się będzie działo, nie powinniśmy się zatrzymywać na dłużej. Nie w lesie.

Powoli odepchnął się i podszedł oprzeć się o kolejne drzewo. To zdecydowanie nie będzie proste.

-Uważaj pod nogi. I na głowę.
Powrót do góry Go down
kiske

kiske


Liczba postów : 363
Join date : 04/01/2013

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 10:38 pm

Podszedl do niego, ale nie gwalcac dystansu osobistego. Jego towarzysz byl jeszcze bardziej oslabiony niz sie wydawalo. Eh, ale nawet sake zostalo przy koniu.
- Ten demon... onikage. Opowiedz mi co wiesz o tym?
Powrót do góry Go down
sei
Admin
sei


Liczba postów : 379
Join date : 04/01/2013
Age : 38

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 10:39 pm

*****

No i ptaszyny się rozfrunęły. Ale czego się można było spodziewać po czymś... takim? Martwy koń, a chodzi. Tego jeszcze nie grali. I lepiej, żeby więcej nie grali. Tch. Może to co Kraby opowiadają to wcale nie takie bajanie dobre do straszenia dzieci. Wydaje się, że ta banda ma dużego pecha do tego typu stworzeń. Cóż... to znaczy tylko, że trzeba będzie lepiej się pilnować. Za tym na koniu nie było sensu iść. Przepadł w lesie, może po wschodzie słońca się znajdzie, a może jego koń upadł i jeździec już jest martwy. Jeśli nie jest, zapewne wróci. Nim więc nie ma się co przejmować. Większym problemem byli dwaj na wozie. Dwaj, bo trzeci był... kolejnym stworem. Trochę za dużo szczęścia. Czy ta robota była tego warta...?

Pomyślał o obiecanych pieniądzach. Nawet odliczając wydatki i działkę dla reszty, była to sowita zapłata. Ręka sama opadła mu na broń, kiedy Natsume oparł się o kolejne drzewo. Takie to to słabe. Chociaż pozory mylą. To shugenja. Po takim wszystkiego można się było spodziewać. Kakita był o wiele bardziej przewidywalny.

*****
Powrót do góry Go down
https://nerdpreza.forumpl.net
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 10:56 pm

Szli co prawda powoli i Renji nie od razu to zauważył, ale po dłuższym czasie dotarło do niego, że im dalej w las, tym Natsume mniej chwiejnie szedł. Nie było to oczywiście natychmiastowe ozdrowienie... ale wydawał się nieco mniej cierpiący, a jego ruchy zaczęły na powrót nabierać nieco gracji. Nadal jednak podpierał się na przydrożnych drzewach, żeby nie upaść.

-Onikage to... eh. Wy i tak nie wierzycie w to, co mówimy...- Zawahał się chwilę.
Kakita nie miał prawa NIE uwierzyć, po tym, co widział.
-...kiedy coś umiera, za murem... czasem się zdarza, że nie umiera na stałe. Wy, Żurawie, pojmujecie w ogóle czym jest Skażenie?
Miał co do tego spore wątpliwości. Kakita był co prawda ostrożny, widząc krew demona, ale nie bał się. To nie był strach, jaki odczuwa ktoś, kto ma pojęcie czym naprawdę jest dotyk Krain Cienia...
Powrót do góry Go down
kiske

kiske


Liczba postów : 363
Join date : 04/01/2013

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 11:15 pm

- Oh po tym co widzialem w lesie tutaj, wczesniej i w wiosce gdzie poznalem Sanosuke? Ja nie wierze, ja wiem ze takie rzeczy istnieja.
Odruchowo siegnal reka do ramienia gdzie widnialy blizny po walce z Kumo.
- ...i wiem ze jesli uda sie uratowac od Skazenia, to ma sie ogromne szczescie.
Powrót do góry Go down
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 11:29 pm

Natsume zaraz przystanął. Przez chwile przyglądał się Renjiemu spod przymrużonych powiek. Rozważał coś w myślach. W końcu przysunął się do Renjiego z bardzo zaciętą miną. Położył mu dłonie na ramionach. Przysunął się bliżej. Bardzo blisko.
Musiał pochylić się, żeby jego wzrok był mniej więcej na równym poziomie, co wzrok Kakity.
Wyszeptał coś niezrozumiałego dla Renjiego, prosto w jego twarz... i jego oczy na moment rozbłysły jasnozielonym płomieniem.

Przez chwilę po tym, obserwował reakcję Renjiego z tak bliska, że ich nosy prawie stykały się.

Dopiero po chwili dotarło do Kakity, co właściwie zrobił Sokół.
Powrót do góry Go down
sei
Admin
sei


Liczba postów : 379
Join date : 04/01/2013
Age : 38

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 11:37 pm

*****

No, jeszcze tego brakowało. Co prawda zwyczaje Kakity nie były wielką tajemnicą, sam ogłaszał wszem i wobec, że piękno i takie tam dyrdymały. Ale że ten drugi ptaszek też? Co tam się działo...? A co za różnica, zbole jedne, zachowują się jak dzieciuchy, co to pierwszy raz bez przyzwoitki są. Środek lasu, ciemność, martwe konie łażące w tą i z powrotem, a tym się zebrało na czułości. Żony by se znaleźli, albo knota w przydrożnym burdelu zamoczyli, a nie w takich warunkach. Eargh.

*****
Powrót do góry Go down
https://nerdpreza.forumpl.net
kiske

kiske


Liczba postów : 363
Join date : 04/01/2013

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 11:40 pm

Nie odepchnal go, ale dosc stanowczo odsunal. Z jednej strony, wiedzial jak to moglo wygladac, i ze to byla zapewe normalna reakcja biorac pod uwage kim Natsume byl. Z drugiej... i tak mu sie bardzo nie podobala.
- Ale ja akurat mialem to szczescie.
Powrót do góry Go down
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 EmptyCzw Sty 24, 2013 11:50 pm

-Mimo to, wolałem sprawdzić.

Za późno. O wiele za późno. Dlaczego nie sprawdził ich wszystkich w mieście? Jak mógł być tak głupi?
No tak... to nie głupota. To ból zbyt bardzo mącił mu tam myśli. Chciał jaknajszybciej stamtąd wyjechać. Poza tym... nie dał by rady rzucić zaklęcia na każdego po kolei. Nie miał tyle siły.
...heh... winny się tłumaczy. Gdyby tylko był ciut bardziej cierpliwy i opanowany, sprawdził by ich. Nie było sensu się usprawiedliwiać. Spieprzył sprawę na całej linii. To było jego zadanie i on ponosił odpowiedzialność, za niedopilnowanie tego.
Przez lata uczono go, żeby, SZCZEGÓLNIE w czasie kryzysu, ZAWSZE sprawdzał. ZAWSZE.
RAZ nie sprawdził. RAZ.

Westchnął ciężko.

-Wybacz. Nie mogę więcej ryzykować.

Drepta dalej, znowu jakby bardziej słaby. Magia musiała kosztować go wiele energii.
Cicho zaczął tłumaczyć Renjiemu co to ten onikage. I jak to możliwe, że Daisuke był demonem.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





[wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #3] Długa droga do domu.   [wątek główny #3] Długa droga do domu. - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
[wątek główny #3] Długa droga do domu.
Powrót do góry 
Strona 3 z 19Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4 ... 11 ... 19  Next
 Similar topics
-
» [spinoff #1] Długa droga do domu- Norainu
» [wątek główny #1] 1000 lecacych zurawi
» [wątek główny #0, czyli recap z sesji u Seja]
» [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
L5R Japan Style :: RPG :: RPG-
Skocz do: