L5R Japan Style
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


Heavily modified L5R PBF
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw

Go down 
3 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 10 ... 19  Next
AutorWiadomość
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyPon Sty 07, 2013 10:42 pm

Sanosuke wygląda nadzwyczaj poważnie. Co ciekawe nie widać u niego żadnej broni, przynajmniej na pierwszy rzut oka.

-Zaiste, przjacielu, niemiłe to okoliczności. Nie rozumiemy, dlaczego właściwie zrzucacie winę na Daisuke. Ten chłopiec nawet włóczni jeszcze nie utrzyma!

Towarzysz[ka?] podróży Sanosuke siedzi obok, w milczeniu. Strojem podróżnym przysłania swoją twarz.
Powrót do góry Go down
kiske

kiske


Liczba postów : 363
Join date : 04/01/2013

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyPon Sty 07, 2013 11:01 pm

Obaj mezczyzni usiedli, przy czym Hiro znowu widocznie polozyl sobie palec na usta i leciutko potrzasnal glowa. Drugi westchnal cicho.
- Zeby to bylo zalezne ode mnie, to chlopiec bylby juz w drodze do domu. Niestety ktos o wiekszej wladzy podjal taka decyzje, i nie mialem nic do powiedzenia w tej kwestii. Moge Cie zas zapewnic, ze mimo wszystko jest bezpieczny i ma zapewnione dobre warunki. Puszcza go jak tylko pewna sprawa... przycichnie, a nieprzyjazne oczy i uszy odwroca sie na co innego.
Powrót do góry Go down
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyPon Sty 07, 2013 11:05 pm

Sanosuke pokiwał głową uspokojony. Ufa Renjiemu.

-Co więc dokładnie się tu wydarzyło i w czym mam wam pomóc?
Powrót do góry Go down
kiske

kiske


Liczba postów : 363
Join date : 04/01/2013

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyPon Sty 07, 2013 11:22 pm

Wachlarz zostal wyciagniety z rekawa i rozlozony, ale tak zeby to innym zaslonic widok twarzy i usmiechu Renjiego a nie samemu Sanosuke.
- Oh widzialem to jak zrecznie poslugiwales sie swoim ptakiem -powoli Hiro, nie zaksztus sie; i pomyslalem ze moze dobrym pomyslem byloby zaprosic Cie do zamku jako sokolnika... To rzadko spotykana umiejetnosc tutaj, i napewno wywolalbys zywe zainteresowanie... odwrocil uwage.
Powrót do góry Go down
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyPon Sty 07, 2013 11:35 pm

Sanosuke zamyślił się. Wyraźnie widać na jego twarzy, jak kalkuluje niepewnie tę opcję. W końcu, bardzo niekulturalnie odwrócił się do osoby podróżującej z nim i szeptem ustala z nią coś. Tak, żeby Renji tego nie słyszał.

[Jako, że Kiske nie wyraziła chęci podsłuchiwania, lecę dalej]

Sanosuke w końcu odwraca się na powrót do Renjiego.

-Opisz dokładnie w czym jest problem. Czuję w kościach, ze nie posłałbyś akurat po mnie bez potrzeby.
Powrót do góry Go down
kiske

kiske


Liczba postów : 363
Join date : 04/01/2013

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyPon Sty 07, 2013 11:46 pm

Oj uparty. Hiro juz sie rozgladal dyskretnie czy nikt ich nie podsluchuje. Kakita pochylil sie wiec nieco bardziej w strone Sanosuke i nadal zaslaniajac sie wachlarzem odezwal sie cicho.
- W zamku doszlo do morderstwa. To akurat moze nie jest nic az tak nadzwyczajnego... Ale krew bardzo malowniczo nachlapana na scianach, wrecz znaczaco, a ani sladu po niej w ciele ofiary to i owszem, nie sadzisz...?
Powrót do góry Go down
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyPon Sty 07, 2013 11:52 pm

Sanosuke znów pokiwał głową.

-Jeśli dobrze rozumiem, mówisz o okolicznościach nadzwyczajnych. Nadludzkich nawet. Zaiste. To może być robota dla nas.

Kolejna, znacznie dłuższa seria szeptów i coraz bardziej żwawe kiwanie głową Sanosuke, może utwierdzić Renjiego w przekonaniu, że druga osoba jest całkiem kompetentna w tej oto dziedzinie.

-Tak. Zatem napijmy się, przyjacielu! Dawnośmy się nie widzieli!
Powrót do góry Go down
kiske

kiske


Liczba postów : 363
Join date : 04/01/2013

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyWto Sty 08, 2013 12:03 am

Teraz Renji probowal sie przyjrzec osobie towarzyszacej Sanosuke. Jeszcze nie wiedzial czy i jak bedzie to musial wytlumaczyc, ale poki co nie trzeba bylo sie tym zamartwiac a mozna bylo- o wlasnie~! Siegnal wiec po czarke.

- Mimo wszystko ciesze sie, ze moglem Cie znowu zobaczyc przyjacielu. Napijmy sie i moze pomowmy... o ptakach! -Hiro, Hiro spokojnie, odkaszlnij...

Moze gdyby jego pan nie usmiechal sie tak od ucha do ucha, to mlodszy samuraj nie uwazalby ze powiedzial to celowo, i to w... taki sposob akurat wtedy gdy bral lyk wody.
Powrót do góry Go down
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyWto Sty 08, 2013 12:17 am

Postać szczelnie zamaskowana strojem podróżnym widocznie poruszyła się, a jej ramiona zadrżały jakby chichotała. Spod grubej warstwy materiału, zakrywającej jej twarz nie dało się jednak usłyszeć jej głosu. Najwidoczniej jednak zrozumiała pikantny żart Renjiego.
Przy bliższym przyglądaniu się jej, od razu nasuwało się kilka rażących w oczy faktów. Jeżeli pochodziła z klanu Sokoła [a to najprawdopodobniejsza opcja] była o wiele szczuplejsza i znacznie lżejszej budowy, niż przeciętny Sokół [tu za punkt odniesienia służyć mógł Sanosuke]. Nadal była jednak wysoka, jak na osobę z klanu Sokoła przystało.

Sanosuke nie zrozumiał ani gry słów, ani reakcji Hiro. Zaczął więc usłużnie i niespecjalnie delikatnie klepać go po plecach.
Powrót do góry Go down
kiske

kiske


Liczba postów : 363
Join date : 04/01/2013

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyWto Sty 08, 2013 1:12 am

Chlopak dal mu znak reka, zeby juz przestal, poczym odchrzaknal jeszcze dwa razy i tylko westchnal ciezko widzac rozbawione spojrzenie Renjiego znad wachlarza.

- Po prostu chcialem skorzystac z okazji i podziekowac za ten niezwykly prezent jaki otrzymalem. Przepiekny.

Niebieski kanarek byl juz przeprowadzony do odpowiedniej klatki, ktora Hiro osobiscie przyniosl Renjiemu do pokoju. Z poczatku nieco nieufny w stosunku do nowego wlasciciela, ale wedle slow Zurawia, zaczal juz podspiewywac, co ten uznal za znak ze sie przyzwyczajal.
Powrót do góry Go down
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyWto Sty 08, 2013 1:24 am

Sanosuke uśmiechnął się szeroko. Widocznie rozpierała go duma.

-No ba! Sam chłopaczka układałem! Niech tylko spróbuje sprawiać problemy!

Sanosuke pogroził palcem w powietrze, pociągnął solidny łyk sake i po chwili spoważniał.

-A rany? Jak twoje rany?
Powrót do góry Go down
kiske

kiske


Liczba postów : 363
Join date : 04/01/2013

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyWto Sty 08, 2013 1:46 am

- Ah rany... dobrze. Generalnie nie bylo z nimi problemow, a po dotrzymaniu danego slowa, zabliznily sie niemal blyskawicznie. - Renji podniosl reke i poklepal sie lekko po pogryzionym ramieniu. - Reka jest tak sprawna jak byla, to najwazniejsze. A ze mam kilka blizn, to nic.

Spojrzal na twarz Sanosuke, i policzek na ktorym widzial ze sa slady po ataku demonicznego pajaka.

- Zdaje sie ze po twoich ranach tez zostaly tylko blizny?
Powrót do góry Go down
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyWto Sty 08, 2013 2:01 am

Sanosuke nie do końca świadomym ruchem dłoni przygładził skórę na swoim policzku.

-Ano piękniejszy to ja już nie będę. Ale takiej mordy to nie szkoda!- Kolejny szeroki uśmiech.-Ważne, że ciebie... "oczyszczono". Ramie nie wyglądało dobrze.

Bezceremonialnie poklepałbył przyjaciela po wspomnianym ramieniu, w pobliżu niedawno zranionego miejsca, ale wyraźnie unikał kontaktu z "epicentrum skażenia".
Powrót do góry Go down
sei
Admin
sei


Liczba postów : 379
Join date : 04/01/2013
Age : 38

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyWto Sty 08, 2013 7:55 am

Zapanowało pewne poruszenie. Miły i usłużny człek, który przyniósł im sake wcześniej, w tej chwili właśnie coraz bardziej podniesionym głosem rozmawiał z młodym, niewysokim mężczyzną, na pewno nie starszym niż Hiro czy Renji, a być może młodszym nawet.

Wyglądało na to, że towarzysz ubranego w ciemnoczerwone kimono młodzika nie żałował sobie jedzenia i napitku, po czym zniknął, wraz z częścią rzeczy swojego 'pana'. Ten wysypał kilka monet na blat, szybko odliczył odpowiednią kwotę (przez co za dużo mu już nie zostało) i z wyraźnym bólem serca zapłacił gospodarzowi za wybryki uciekiniera. Był poirytowany, ale jednocześnie ogromnie zaskoczony.

"Wygląda na to, że będę musiał skorzystać z gościny lokalnych kapłanów..." wymamrotał, nie do końca dorosłym jeszcze głosem, po czym westchnął i z irytacją zdjął z rozczochranych włosów wstążkę, podejmując próbę związania ich na nowo w kitkę. Rozejrzał się po pomieszczeniu, lustrując wszystkich. Jego wzrok zatrzymał się na Sano i jego towarzyszu. Uśmiechnął się przyjaźnie i podszedł do ich stolika.

"Dzień dobry, panowie. Widzę, że jesteście podróżnikami. Czy nie chcieliby panowie nabyć drogą kupna przychylności bogów?"
Powrót do góry Go down
https://nerdpreza.forumpl.net
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyWto Sty 08, 2013 9:00 am

Sanosuke zmierzył chłopaka bardzo nieufnym spojrzeniem. Rozważył w myślach propozycję, ale pokręcił przecząco głową. Nie miał pieniędzy na takie luksusy, a znając możliwości Żurawi, już sam pokój na noc i posiłek będą kosztowały tu majątek.

-Ja chwilowo podziękuje.
Powrót do góry Go down
sei
Admin
sei


Liczba postów : 379
Join date : 04/01/2013
Age : 38

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyWto Sty 08, 2013 9:11 am

Westchnął znowu. Pokontemplował chwilę. Westchnął. Zerknął na Renjiego.

"Widzę, że pan szacowny Żurawiem jest, więc pewnie może mi pan wskazać najbliższą świątynię?"
Powrót do góry Go down
https://nerdpreza.forumpl.net
kiske

kiske


Liczba postów : 363
Join date : 04/01/2013

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyWto Sty 08, 2013 9:19 am

Sadzac po kolorze ubioru, chlopak pochodzil z klanu Feniksa. Ci byli raczej mile widziani na ziemiach Zurawi, oba klany zyly w zgodzi i wzajemnym szacunku.
Renji subtelnie objal go spojrzeniem znad wachlarza.
- Oczywiscie moge, ale przysiadz sie najpierw i powiedz coz takiego sie wydarzylo ze gospodarz tak sie wzburzyl~?
Powrót do góry Go down
sei
Admin
sei


Liczba postów : 379
Join date : 04/01/2013
Age : 38

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyWto Sty 08, 2013 9:30 am

Usiadł nieco niepewnie, kładąc wakizashi obok siebie, i przez chwilę ważył słowa, nim odpowiedział.

"Najwyraźniej... mój kompan i ja rozminęliśmy się w naszych celach."

Uśmiechnął się lekko, wyjmując swój wachlarz - wcale nie mniej zdobiony od wachlarza Renjiego, acz w innej kolorystyce - dominowała, podobnie jak w kolorach jego ubioru - czerwień, z żółtymi liśćmi herbaty.
Powrót do góry Go down
https://nerdpreza.forumpl.net
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyWto Sty 08, 2013 9:37 am

Sanosuke zmarszczył brwi. Znowu się będą bawić tymi cholernymi wachlarzami... czy ci ludzie nie mogą rozmawiać normalnie? On jest prostym człowiekiem. On tego skomplikowanego języka gestów nie rozumie...
Powrót do góry Go down
kiske

kiske


Liczba postów : 363
Join date : 04/01/2013

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyWto Sty 08, 2013 9:42 am

Zdobienia na wachlarzu nie uszy jego uwadze, i Renji skinal na gospodarza, co by przyniosl jeszcze jedna czarke, ale to Hiro skomentowal dosc zniesmaczonym tonem glosu brak honoru u juz nieobecnego towarzysza Feniksa.

- Istotnie, nie zachowal sie ladnie. Czy jednak mozemy poznac Twoje imie i cel jak poprowadzil Twoja droge przez nasze ziemie~?
Powrót do góry Go down
sei
Admin
sei


Liczba postów : 379
Join date : 04/01/2013
Age : 38

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyWto Sty 08, 2013 9:52 am

Nie wypadało się nie napić, kiedy mu to oferowano, ale po wypiciu jednej czarki szybko odwrócił ją do góry dnem, aby przypadkiem nie nalano mu więcej. Co prawda już niewiele miał, więc cóż by mogli mu ukraść... A wróć! Cóż to za niegodna myśl! Siedzieli z nim samurajowie, mężni, prawi i uczciwi! Hańbiące to było, aby nawet w myśli oskarżać ich o tak niecne plany! Ze wstydu zarumienił się ciut.

"Taak, me nazwisko to Shiba. Shiba Takeshi. Panowie wybaczą mój brak manier, podróżuję dużo, dopiero co z ziem Krabów... Samuraj oczywiście nie powinien nigdy zapominać manier, ale przywykłem do nieco... innego sposobu bycia, kiedy tyle czasu spędza się w niewielkich, wiejskich gospodach." Z zakłopotaniem zaczął się wachlować, zerkając na mężczyzn (aby napewno? Teraz miał wątpliwości...) przy stole. Widząc wzrok wielkiego Sokoła utkwiony w jego wachlarzu, natychmiast go złożył. Sokoły są krewnymi Krabów, a Kraby patrzyły na niego z politowaniem i drwiną, kiedy wyciągał swoje 'pierdółkowate ozdóbki dobre dla panienki'. Nie mając nic w rękach, co mogłoby odwrócić uwagę innych, dało się zauważyć, że jego palce są poplamione tuszem, jakby substancja ta weszła mu już głęboko w skórę od częstego i długiego pisania.

"Co mnie tu przywiodło... podróż... podróż sama w sobie może być celem, nieprawdaż, panie?"
Powrót do góry Go down
https://nerdpreza.forumpl.net
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyWto Sty 08, 2013 10:10 am

Sanosuke wyraźnie złagodniał, kiedy Takeshi zrezygnował z wachlarza. Taką rozmowę to on jest w stanie zrozumieć. Uśmiechnął się łagodnie do Feniksa. Widocznie chłopak urósł w jego oczach zaraz po wzmiance o ziemiach Krabów.
Kiedy tak nasz młodzieniec przygląda się Sokołom, coś zwraca jego uwagę.
To dość niespodziewane, ale... tak. czuć od nich magią Shugenja. Szczególnie od postaci siedzącej nieco z tyłu...
Jednak kiedy chłopak próbuje się na tym lekkim odczuciu skoncentrować, subtelny dotyk magii oplatający Sokoły... jakby ucieka z zasięgu jego zmysłów.
Powrót do góry Go down
kiske

kiske


Liczba postów : 363
Join date : 04/01/2013

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyWto Sty 08, 2013 10:14 am

Niestety bylo to silniejsze od Renjiego i czerwieniacy sie Takeshi zostal juz zakwalifikowany jako "uroczy".
- Witaj w prowincji Sano, Shiba-san~ Ja nazywam sie Kakita Renji. Tak, oczywiscie ze podroz moze byc celem sama w sobie, acz wydaje mi sie ze malo kto podrozuje dla samego podrozowania. Zwykle ludzie preferuja zeby wedrowka miala swoj koniec, najlepiej w domu.

On zas nie mial zamiaru odkladac swojego wachlarza, nawet nie moglo byc o tym mowy.
Powrót do góry Go down
Serika

Serika


Liczba postów : 491
Join date : 04/01/2013
Skąd : Z lasu

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyWto Sty 08, 2013 10:18 am

Słowa Renjiego przypomniały i Sanosuke, że wypada się przedstawić.

-Sanosuke.- Chwila wahania. I jakby ciut niepewnie- Toritaka Sanosuke.
Powrót do góry Go down
sei
Admin
sei


Liczba postów : 379
Join date : 04/01/2013
Age : 38

[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 EmptyWto Sty 08, 2013 10:24 am

Zastanowiło go na moment to uczucie, jak gdyby niewielkie kami kłębiły się wokoł Sokołów, ale nie mógł się na tym skupić - kiedy spróbował, duszki uciekły. Może były to echa kodama, chroniących potężne drzewa? Sokoły przecież pochodziły z Shinomen Mori, a tam... o bogowie, czegóż tam NIE było?

Z tych rozmyślań wyrwał go głos Żurawia. A więc dobrze podejrzewał, że ma do czynienia z Kakitą. Dość... osobliwie wyglądającym, z tym kolorem włosów przypominającym przygasające ognisko, ale Żuraw to Żuraw, Kakita to Kakita. Trzeba być grze-
Spojrzał na wielkoluda. Otworzył usta i odezwał się, zanim w ogóle zauważył, jaką głupotę palnie.

"Sanosuke? Czyli... Sano-san w Sano-jou? To zabawne, prawda?" Uśmiechnął się. Zaraz przestał.
Powrót do góry Go down
https://nerdpreza.forumpl.net
Sponsored content





[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw   [wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
[wątek główny #2] Przyczajony sokół, ukryty (w herbaciarni) żuraw
Powrót do góry 
Strona 2 z 19Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 10 ... 19  Next
 Similar topics
-
» [wątek główny #1] 1000 lecacych zurawi
» [wątek główny #3] Długa droga do domu.
» [wątek główny #0, czyli recap z sesji u Seja]

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
L5R Japan Style :: RPG :: RPG-
Skocz do: